Bądźmy szczerzy, faceci są zapominalscy i niestety często zapominają odebrać dziecko ze szkoły, ale też nie pamiętają o urodzinach żony. A jak wiecie zapomnienie o urodzinach ukochanej może się dla Was skończyć bardzo źle. Będzie to albo mega foch, albo też foch połączony z krzykiem i brakiem przed najbliższe tygodnie obiadów i innych przyjemności. Dlatego jeżeli niestety i Wam zdarzyło się zapomnieć i nie zamówiliście tortu, to macie problem, ale z nami go rozwiążecie, a dokładnie z naszą pomocą upieczecie muffinkowy tort, ale też ciasteczkowy.
Lista zakupów to podstawa
Na samym początku koniecznie przygotujcie listę zakupów. Ok, skoro nie wiecie, co kupić, to zacznijcie notować. A więc potrzebujecie jajka, ale tylko i wyłącznie od kurek z wolnego wybiegu, bo są smaczniejsze i jednocześnie nie przyczyniamy się do cierpienia zwierząt. Następnie przyda Wam się masło, najlepiej 2 kostki, ale w grę wchodzi tylko i wyłącznie masło, a nie margaryna. Teraz czas zakupić mąkę tortową, mleko 1,5 procentowe, a także 3 gorzkie czekolady. Cukier zapewne macie w domu. Bardzo ważne są też papilotki do muffinek. Musicie pamiętać, że babeczki powinny się dobrze prezentować, a więc przyda się jeszcze pisak czy flamaster z lukrem, którym wykonacie napisy. Ilość przygotowanych muffinek musi odpowiadać napisowi: „wszystkiego najlepszego…(imię ukochanej żony). Na jedną muffinkę przypada jedna literka.
Czas na przygotowanie muffinek
6 jajek ubijacie mikserem w wysokiej misce, następnie dodajecie pół szklanki cukru białego i ubijacie dalej. W osobnym naczyniu rozpuszczacie masło z czekoladami (tutaj sprawdzi się albo kąpiel wodna, albo mikrofalówka). Po tym jak ostygną dodajecie je do masy jajek i cukru, oraz 3 łyżek mleka. Pozostaje już tylko dodanie 2 szklanek mąki i wymieszanie ciasta na masę bez grudek. Teraz czas na przełożenie do foremek. Tutaj nie możecie oszczędzać i pamiętajcie, aby wybrać sprawdzone papilotki do muffinek. Każdą z nich napełniacie do połowy. Pieczecie je w 180 stopniach przez około 25 minut. Po ostygnięciu dekorujecie pisakami, wykonując napis.
Ciasto bez pieczenia na ciastkach
Nasza druga propozycja jest także bardzo łatwa w przygotowaniu. Otóż wspólnie zrobimy ciasto bez pieczenia, a zasadniczo tort bez pieczenia. Potrzebować będziemy pół litra śmietany 30%, następnie na liście musi się też znaleźć śmietan fix, dzięki temu śmietana nie będzie się rozpływać. Koniecznie kupcie też jedną kostkę masła, cukier puder oraz herbatniki maślane ( 30 dag) i jedną gorzką czekoladę. Teraz trzeba wybrać się na targ po świeże truskawki. Jeżeli w domu nie macie tortownicy, czyli okrągłej blachy do ciasta to trzeba ją kupić. Pamiętajcie, że choć to ciasto jest banalne w przygotowaniu to musi w lodówce pobyć przynajmniej 2 godziny, nim je podacie.
Robienie czas zacząć – łatwo i szybko
Ten tort jest banalny w przygotowaniu. Otóż blendujecie ciastka na gładką masę, następnie dodajecie pół kostki masła i łączycie – to nasz spód. Przekładacie go na blachę, a następnie bardzo dokładnie i równo rozprowadzacie. W wysokiej misce ubijacie śmietanę. Gdy jej konsystencja jest gęstsza, to mieszacie 2 śmietan fixy z 5 łyżkami cukru pudru, a następnie wsypujecie do śmietany i ponownie ubijacie, aż będzie sztywna. Teraz kroicie truskawki na kawałki i dodajecie do śmietany. Taką masę wylewacie na ciastkowy spód. Pozostaje już tylko posypać ją czekoladą gorzką. Oczywiście tak przygotowane ciasto musi „poleżakować” w lodówce przez około 2 godziny, dzięki temu smaki się połączą, a spód stanie się sztywny. Jeżeli wasza partnerka nie lubi truskawek, to możecie zamienić je na maliny czy też jagody. Tutaj nasza rada: muszą być świeże, zatem zakup mrożonych owoców absolutnie nie wchodzi w grę.
Skoro tort jest już zrobiony, to czas szybko się zbierać i biec po prezent dla ukochanej. Polecamy Wam docenienie wybranki i kupienie jej czego ładnego, zatem nie tylko bukietu róż, ale może także jakiejś biżuterii. Jeżeli zostanie Wam trochę czasu, to zróbcie tj. (zamówcie) kolację do domu, bądź zarezerwujcie stolik w eleganckim lokalu.
Leave a Reply