Nadeszły czasy, gdy bez znajomości drugiego języka mamy o wiele mniejsze możliwości zawodowe i towarzyskie. Nawet podróż za granicę na wakacje staje się problemem, gdy nie potrafimy z siebie nic wyjąknąć.
Podążając za skokiem cywilizacyjnym powinniśmy wymagać od siebie znajomości języka angielskiego przynajmniej w stopniu zaawansowanym. Pisanie i lekkie mówienie to podstawa.
Marzysz o nowej pracy albo czeka cię awans? W takim razie, jedną z pierwszych umiejętności, które musisz opanować jest doszlifowanie swojego języka. Zamiast spędzać długie godziny przed domowym komputerem w poszukiwaniu najlepszej metody na naukę, zapisz się do szkoły językowej. W towarzystwie łatwiej będzie ci opanować trudne dialogi, a obecność native speakera zmusi cię do wysiłku intelektualnego. Kurs angielskiego w Poznaniu oferuje właśnie takie rozwiązanie.
Kontakt z językiem jest najważniejszy
Bez kontaktu z żywym językiem angielskim będziemy go zapominać. Jeśli mieszkasz w otoczeniu obcokrajowców problem ten cię nie dotyczy, ponieważ masz możliwość regularnego szlifowania swoich umiejętności. Posiadanie znajomego z obcego kraju jest tutaj olbrzymim plusem. Bez tego pomoże tylko native speaker w szkole.
Zalety szkoły językowej po angielsku
Native speaker, który w ogóle nie posługuje się językiem polskim, ale za to ma zdolności pedagogiczne i ogromne pokłady cierpliwości sprawdzi się doskonale jako nauczyciel. Osoby, które podchodzą do takiej konwersacji z pewnością dobrze znają już podstawy języka angielskiego. Tylko w takim przypadku takie rozmowy mają sens, ponieważ pociągnięcie jakiegoś interesującego tematu zmusza do wysiłku intelektualnego.
Choć z początku będzie ci trudno, nie możesz się poddawać. Musisz pamiętać o tym, że każdy kiedyś zaczynał się uczyć i nikt w 24 godziny nie opanował języka do poziomu fluent. Pomyśl za to, jaka czeka cię przyszłość! Zaczniesz nie tylko mówić, ale także myśleć po angielsku, konstruować swobodne wypowiedzi i rozumieć nawet najbardziej skomplikowane dialogi.
Kolejną olbrzymią zaletą tego, że uczęszczasz na zajęcia z native speakerem jest jego akcent. Z natury łatwiej będzie ci go wypracować niż z polskim nauczycielem, czy przy oglądaniu anglojęzycznych filmów i słuchaniu muzyki. Pod jego okiem osiągniesz to znacznie szybciej, ponieważ na bieżąco będzie poprawiał twoje błędy oraz powtórzy każdą z głosek jak nikt inny.
W krajach anglojęzycznych rodzaje wymowy są różne, dlatego rodowity Anglik będzie mówił całkowicie inaczej niż Amerykanin. Podobnie jak w Polsce, inne kraje również są zróżnicowane językowo.
Na zajęciach z native speakerem nikt nie będzie męczył cię mową, która nie obowiązuje nawet w angielskim urzędzie. To największy plus, że poznasz prawdziwą mowę potoczną, razem ze wszystkimi związkami frazeologicznymi i idiomami. Osoba posiadająca bardzo silne związki ze swoim krajem nauczy cię tak, jak sama potrafi – a wiedz, że nie będzie to literacka wersja języka.
Nie obawiaj się, nawet na spotkaniu biznesowym nie będziesz musiał się nim posługiwać, chyba, że pracujesz nad unowocześnioną wersją Hamleta.
Wiktor_y
18 stycznia 2019 at 20:53Native speaker – polecam tę opcję. A już najwięcej możliwości daje wyjazd za granice. Praktyka czyni mistrza i posługiwanie się językiem w rozmowie z obcokrajowcem najszybciej nas go nauczy